27.12.2017

[233] #Pogawędka z Becą



 ( uwielbiam tą aktorkę <3 )
 
Przypominam, że te wywiady można komentować i do tego zachęcam.
 
Witajcie! 
Mam nadzieję, że święta mijają wam spokojnie, dobrze się czujecie ( nie przejedliście się ), a nawet odpoczeliście. 
Przychodzę dziś do was z ostatnią #pogawędką w tym roku kalendarzowym ( już dziewiątą!), mam nadzieję, że znajdziecie moment i dacie znać co sądzicie o wywiadzie, co byście ulepszyli, co wam odpowiada itp. 
Nowy rok, czas na zmiany prawda? 
Moim dzisiejszym gościem jest Fangirl autorka Gdy kochamy!
Zapraszam do lektury! 
 
 
Re(Beca) — Witam cię i dziękuję, że zgodziłaś się wsiąść udział w wywiadzie dla Księgi Baśni!

Fangirl No hej. To ja dziękuję za propozycję wywiadu - naprawdę się jej nie spodziewałam!

Re(Beca) W życiu najlepsze rzeczy zdarzają się niespodziewanie. Więc może to jest jedna z takich rzeczy.

Fangirl Może być i tak.

Re(Beca) Może na początku przedstawmy się. Pewnie wszyscy mnie już znacie, jestem Re(Beca) administratorka (jedna z dwóch) Księgi Baśni, prowadząca #pogawędki oraz optymistycznie nastawiona do życia nastolatka.

Fangirl Ja jestem Fangirl, właścicielka kilku mniej lub bardziej zadbanych blogów (przede wszystkim jednego z opowiadaniem), studentka filologii angielskiej, której z nastoletniości już niewiele zostało.

Re(Beca) Filologia angielska? Rozumiem, że lubisz angielski, a jakiś innych języków też się uczysz?

Fangirl Lubię to mało powiedziane - mogę śmiało powiedzieć, że kocham zarówno język angielski, jak i angielską kulturę, i to od najmłodszych lat. Na razie oprócz angielskiego uczę się łaciny - mamy obowiązkowe zajęcia na uczelni; chciałabym też opanować przynajmniej podstawy włoskiego, francuskiego i hebrajskiego.

Re(Beca) No to faktycznie dobry kierunek wybrałaś. Ja nie przepadam zbytnio za angielskim przez nauczycielkę, ale za to francuski...kocham to.A książki po angielsku czytasz?

Fangirl No tak, od nauczyciela dużo zależy. Owszem, czytam. Przeczytałam kilka książek w oryginale na własną rękę, by sprawdzić, ile zrozumiem (i myślę, że było całkiem dobrze), ale też przez kierunek studiów mam ostatnio sporo do czynienia z angielskimi tekstami, nawet jeżeli nie są to jeszcze książki zadawane do przeczytania w całości.

Re(Beca) Nie cierpię tej kobiety...A masz jakąś ulubioną książkę angielską? Oraz oczywiście polska.

Fangirl Z angielskich książek nieśmiertelną miłością darzę serię o Sherlocku Holmesie, zresztą właśnie od tej serii zaczęła się moja fascynacja wszystkim, co związane z Wielką Brytanią. Polskich książek (w znaczeniu polskich autorów) mam za sobą stosunkowo niewiele, ale szczególnie spodobała mi się "Dziewczyna o kruchym sercu" Elżbiety Rodzeń.

Re(Beca) O Sherlock...wprawdzie serial tylko, ale uwielbiam. Tej drugiej pani nie znam dzieł, ale może się skuszę, w końcu święta przed nami, będzie czas. A masz właśnie jakiegoś autora, który cię zawsze porusza?

Fangirl To ja z kolei do serialu nie potrafię się przekonać, chociaż może jeszcze kiedyś dam mu szansę. Z autorów, którzy zawsze mnie poruszają, przychodzi mi na myśl Javier Sierra, jest to chyba jedyny pisarz, którego wszystkie książki wydane w Polsce przeczytałam i właściwie wszystkie miały w sobie to "coś", co spodobało mi się i właśnie mnie poruszyło.

Re(Beca) Skoro tak polecasz to oczywiście zerknę. Ale może przejdźmy do twojego opowiadania "Gdy kochamy". Fabuła mnie zaciekawiła, bo inaczej przedstawiasz miłość nastolatki i dorosłego - uczucie, które powoli dojrzewa. Dlaczego zdecydowałaś się w ogóle na taki główny wątek?

Fangirl Decyzja o skupieniu się na tym wątku przebyła dosyć długą drogę. Już kilka razy taki pomysł pojawiał się w mojej głowie i wynikał głównie z mojej własnej skłonności do zakochiwania się w starszych ode mnie mężczyznach (mimo że w takim związku nigdy nie byłam), ale był na tyle ogólny, że szybko go porzucałam. W tym przypadku opowiadanie miało początkowo skupiać się na problemie prostytucji i ewolucji relacji prostytutki z jej dużo starszym klientem z czysto seksualnej do również emocjonalnej. Ostatecznie pomysł ten porzuciłam (chociaż prostytucja przewija się w tle obecnej wersji opowiadania), jednak część scen, które zdążyłam sobie wypracować, wydała mi się na tyle dobra, że szkoda mi było ich nie wykorzystać, musiałam tylko wymyślić inny początek dla tej historii - na szczęście szybko udało mi się wpaść na odpowiedni pomysł.

Re(Beca) I tak możemy teraz przeczytać twoje opowiadanie, które zapowiada się ciekawie. Nauczyciel i uczennica, wydaje mi się, że dobrze oddaje ten klimat. Bo jakoś on ją uczy, prawda?

Fangirl Tak, Zuza - główna bohaterka pobiera u Henryka, swojego partnera, korepetycje z historii.

Re(Beca) Może zostawmy ten smaczek czytelnikom, a my nie zdradzajmy dalszej fabuły. Planujesz też opowiadanie o III Rzeszy, prawda?

Fangirl Oczywiście. Ściślej rzecz ujmując, planuję odnowienie tego opowiadania - swego czasu miałam już napisanych 9 rozdziałów, jednak utkwiłam w martwym punkcie i nie potrafiłam ruszyć dalej. Po kilkumiesięcznej przerwie postanowiłam wrócić do pisania historii osadzonej w realiach Trzeciej Rzeszy, tym razem lepiej przemyślanej i z trochę innymi wydarzeniami.

Re(Beca) Powiem ci, że mnie tym zaciekawiłaś. Human ze mnie, rozszerzam historię i ciekawią mnie wszystkie rzeczy. Więc daj znać, jak już ruszy od początku. Właśnie, do "Gdy Kochamy" i innych opowiadań masz zawsze zapas rozdziałów?

Fangirl Obiecuję dać znać. Nie zawsze. Właściwie większość moich starych opowiadań, które kiedyś publikowałam (a po których nie ma już śladu w sieci, bo po pewnym czasie wydały mi się słabe i postanowiłam zachować je dla siebie), pisałam na bieżąco, może czasem zdarzało się, że miałam jeden rozdział zapasu. "Gdy Kochamy" jest chwalebnym wyjątkiem - w dniu publikacji pierwszego rozdziału pisałam już końcówkę czwartego, a może nawet początek piątego, nie pamiętam dokładnie. Teraz ten zapas zmalał do tylko jednego rozdziału, głównie przez studia - z pisaniem startowałam w wakacje, więc miałam na to dużo więcej czasu - ale staram się jak mogę, żeby zawsze chociaż ten minimalny zapas był.

Re(Beca) Rozumiem, ale szkoła, uczelnia zabiera nam dużo czasu, na szczęście teraz święta. Masz jakąś ulubioną świąteczną piosenkę?

Fangirl Ze świątecznych przebojów bardzo lubię "All I Want For Christmas Is You", który wykonuje Mariah Carey.

Re(Beca) "I don't want a lot for Christmas. There is just one thing I need..." i tak dalej...Ach święta. Lubisz ten okres czy preferujesz inny okres?

Fangirl Najbardziej mimo wszystko preferuję okres wakacyjny, ale Boże Narodzenie też lubię.

Re(Beca) Każdy wolne jest dobrze, co? Wyjeżdżasz gdzieś na święta czy zostajesz w domku? Może marzą ci się wakacje w ciepłych krajach?

Fangirl Dokładnie - wolne zawsze jest dobre. Na święta zostaję w domu, nie wyobrażam sobie spędzać ich gdzieś indziej niż u siebie, będę za to przyjmować gości.

Re(Beca) A masz może jakieś świąteczne motto albo cytat, którym się teraz kierujesz?

Fangirl Nie mam typowo świątecznego motta - hasła, którymi się kieruję, są raczej uniwersalne. W tej chwili moim mottem jest ten wiersz Mirona Białoszewskiego: dobrze jak nie za dobrze, a nawet dobrzenie za mądrzenie zaszkodzi nie polepszenie jak tylko można wytrzymać na głupi sposób swój

Re(Beca) Bardzo ciekawe motto, nie spotkałam się jeszcze z takim.  Uważasz, że każdy człowiek powinien mieć jakieś motto?

Fangirl Moim zdaniem posiadanie motta nie jest czymś, co każdy musi obowiązkowo mieć, ale uważam, że warto jest mieć jakąś myśl, którą można kierować się w życiu albo na przykład przywoływać w trudnych chwilach.

Re(Beca) Zgadzam się z tobą w 100 procentach. Takie dość przyjemnie pytanko przed nami. Twój ulubiony parring. Kanoniczny i niekanoniczny

Fangirl Z kanonicznych będzie to zdecydowanie Katniss i Peeta z "Igrzysk Śmierci", naprawdę uwielbiam ich razem. Z niekanonicznymi parringami nie jestem zapoznana na tyle, by móc wybrać ulubiony.

Re(Beca) Rozumiem. Czas na pytanie z serii co wolisz. 10. Wolałabyś pracować, jako pisarz i pisać z przymusu czy nie pracować, ale pisać dla przyjemności?

Fangirl Zdecydowanie wolę pisać dla przyjemności, nawet gdybym miała nigdy na tym nie zarabiać. Od dawna marzy mi się wydanie książki, może nawet dwóch czy trzech, ale wydaje mi się, że przez przymus pisanie mogłoby stracić swój urok.

Re(Beca) W takim wypadku trzymamy za ciebie kciuki i życzymy ci dużo sukcesów, ponieważ to było ostatnie pytanie i nasz czas dobiegł końca.

Fangirl Dziękuję bardzo - za życzenia i za rozmowę.

Re(Beca) Dziękujemy ci, że wzięłaś udział w pogawędce i Wesołych Świat!

Fangirl — Również życzę Wesołych Świąt!
 
 
 

3 komentarze:

  1. Jeszcze raz dziękuję za wywiad! To niesamowite móc go tutaj przeczytać ^-^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My również dziękujemy! To była wspaniała rozmowa! :)

      Usuń
  2. Przeczytałem...
    Szczególnie wstrząsnęło mną poświęcenie autorki, która wiernie oddała w tekście wszystkie wypowiedziane błędy ortograficzne, stylistyczne i językowe... plus brak polskich znaków w tekście... Książkowy wręcz przykład jak pisać nie należy... Pozdrawiam... MK https://a-k-k-k.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Netka Sidereum Graphics