13.07.2016

[63] Nowe posty

||Zawsze?||

Autor: Armin.Armin.
Fantastyka, fantasy

Rozdział II
Fragment rozdziału: Na zewnątrz, w ogrodzie na dziedzińcu potężnej rezydencji jej rodziny, unosiła się cudowna woń kwiatów; tygrysich lilii, fiołków, bzu i jaśminu. Zazwyczaj spacer wokół niego potrafił podziałać na nią uspokajająco, ale dzisiejszej nocy nic nie było tak, jak zazwyczaj.
Pozorną, wszechobecną ciszę, podczas której słyszała jedynie odgłosy owadów, niespodziewanie przerwał dźwięk, który brzmiał jak kamień wrzucony do wody. Białogłowa wzdrygnęła się i przeraziła, iż nie jest sama. Następnie wezbrał w niej gniew; kto śmiał towarzyszyć bez pozwolenia w jej samotności?
Pobiegła w stronę sadzawki znajdującej się za wielkimi brzozami i cyprysami. Wtedy dobiegły ją pomruki, które brzmiały, jakby pochodziły od nietrzeźwego mężczyzny.
– Dlaczego, Aurelio? Dlaczego mnie zostawiłaś? Jesteśmy rodziną! Mówiłaś, że zawsze będziesz obok, dla mnie... Ale cię nie ma. – Im dłużej mówił, tym bardziej jego głos załamywał się.
Ciemnowłosa ośmieliła się wyjrzeć zza krzewów, żeby zobaczyć, kto to. Znała tego chłopaka. Spędziła z nim całe dzieciństwo, a on nagle zniknął dwa lata wcześniej. Podziwiała jego brązowe, odbijające światło włosy tak, że lśniły, jakby wcale nie były ciemne. Ubrany w lnianą koszulę, wyglądał jak kwiat zaklęty w zielniku – zawsze zachowywał swój kształt, zapach i nigdy się nie zmieniał. Właśnie taki był Markus.
Brodził nogami w wodzie, zupełnie, jakby ona wcale nie była lodowata.

Not all those who wander are lost.

Autor bloga: A.
Romans

Rozdział 3
Nie lubiła latać. Zawsze z ulgą wysiadła z samolotu i dotykała stopami ziemi. Cieszyła się, że doleciała cała i zdrowa. Paradoksalnie, bo kochała podróżować, a niektóre wyjazdy wymagały latania. Starała się wtedy dostać alkohol, albo tabletki uspokajające, bo inaczej, nie byłaby w stanie wytrzymać. Do Nowego Jorku, leciała zbyt pijana, żeby zarejestrować co się działo dookoła niej. Nie wie jak stewardessa się nie zorientowała, ale Laura i James najwyraźniej skutecznie uniemożliwili jej zbliżenie się do upojonej alkoholem przyjaciółki, która na szczęście, szybko poszła spać.

"Czas jest zdobyczą. Mija szybko. Wykorzystaj życie, dopóki jest Ci dane"

Autor: Mrs.Cross
Romans

Rozdział 1
"Cieszył się, że mieszkają w Seattle, z dala od Jane. Oczywiste było to, że chciałby mieć mamę – które dziecko by nie chciało? Ale chciałby prawdziwą mamę, która czytałaby mu bajki na dobranoc i siedziałaby przy nim gdyby miał gorączkę. To było dla niego niemożliwe, dlatego wolał żyć bez matki, niż mieszkać pod jednym dachem z kobietą, która nim gardziła i nigdy go nie kochała. Nie musiał słuchać wyzwisk w swoim kierunku i nikt nie patrzył na niego wzgardzonym spojrzeniem.
Czy to nie tak samo jest z przyjaźnią? Lepiej mieć jednego i wiernego przyjaciela, a nie kilku fałszywych, którzy wbiją ci nóż w plecy przy najbliższej okazji."

Hermiona-Kochać to niebezpieczna rzecz

Autor: Gall Anonim
Fan Fiction, Harry Potter, Czasy Harry'ego

Rozdział 12
-Hermiono,Hermiono.-Ktoś potrząsnął jej ramię.
Dziewczyna znajdowała się nad jeziorem. Wokół niej rosły drzewa z różnokolorowymi kwiatami. Nie znała tego miejsca.
-Hermiono...
Chciała się odwrócić i zobaczyć twarz stojącej za nią osoby,ale została unieruchomiona.Mogła tylko słuchać.
-Pomóż mi,musisz mnie odnaleźć,musisz słuchać samej siebie.
Coś w Granger się odblokowało.Poczuła,że znów może się ruszać. Chciała odwrócić głowę,ale w tym momencie usłyszał głos dobiegający z rzeczywistości.Twarz postaci zaczęła się zamazywać.Ostatnie co zapamiętała to ciche słowa"znajdź mnie"

Niewinne Grzechy: Piękna i Bestia

Autor bloga: CM Pattzy
Romans

Rozdział 3
Moje myśli stawały się coraz słabsze i bledsze, a ja spokojniejsza. Zasnęłam, zastanawiając się nad minionym dniem, więc nic dziwnego, że w moje sny wkradł się niesforny mężczyzna, który tym razem nie tylko na mnie wpadł, ale mnie wyśmiał i pobiegł dalej. W oddali słyszałam za to głos Philipa, który spokojnym głosem powtarzał: „Im mniej wiesz, tym lepiej śpisz, księżniczko”. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Netka Sidereum Graphics